środa, 16 grudnia 2009

Jak wygląda wesele – krok po kroku

Dzisiaj zupełne podstawy. Na pewno większość z was wie dokładnie jak wygląda tradycyjne wesele, ale dla tych którzy dopiero zaczynają planować swój ślub, a dotychczas nie mieli okazji brać udziału w tego typu przyjęciu, kilka słów o tym jak wygląda wesele.



Przyszła para młoda, decydując się na wyprawienie wesela, musi wziąć pod uwagę, że jako najważniejsza para wieczoru będzie miała wiele obowiązków. Oczywiście każdy sam może zdecydować jak będzie wyglądało jego wesele, jeśli jednak chcemy wyprawić tradycyjne przyjęcie, jest kilka elementów które muszą być uwzględnione.

Zaczynamy od przywitania państwa młodych chlebem i solą przez ich rodziców (lub obsługę lokalu). Kawałek chleba należy umoczyć w soli i zjeść. Po życzeniach i przywitaniu pary młodej na sali, czas na pierwszy toast. Młoda para dostaje związane ze sobą kieliszki, a po wypiciu szampana rzuca je za siebie, tłukąc szkło na szczęście. Kolejną, piękną tradycją jest pierwszy taniec, który ma miejsce po objedzie. Młoda para rozpoczyna zabawę tańcem, nierzadko specjalnie przygotowanym na tę okazję. Potem dołączają do nich goście i tańce trwają bez końca. Następnie, jeszcze przed północą, jest czas na uroczysty tort. Zgodnie z tradycją, para młoda kroi wspólnie pierwszy kawałek tortu. Równo o północy rozpoczynają się oczepiny. Panna młoda gromadzi okół siebie, w kółku wszystkie panny i rzuca w ich stronę welon. Dziewczyna która go złapie, pierwsza wyjdzie za mąż. Następnie pan młody rzuca muszką lub krawatem w stronę przybyłych kawalerów. Kawaler, który złapie muszkę pierwszy się ożeni. Oboje na czas oczepin tworzą parę. W trakcie oczepin przeprowadza się zazwyczaj kilka zabaw, w uzgodnieniu z parą młodą. Bardzo wzruszającym momentem są podziękowania dla rodziców. Orkiestra śpiewa piosenkę wybraną tylko dla nich, a młodzi składają podziękowania, wręczają kwiaty i symboliczny prezent. Wszystkie te elementy nie muszą występować w wymienionej kolejności, jak również nie wszystkie muszą zostać uwzględnione, ale przeważnie tak to właśnie wygląda.
Ana

0 komentarze: